Panteon Narodowy utworzony w kryptach Kościoła św. Piotra i Pawła w Krakowie obok królewskiej nekropolii na Wawelu i Grobu Zasłużonych na Skałce staje się ważnym miejscem podtrzymywania tradycji narodowej i pielęgnowania polskości.
W piątek 6 września w sarkofagu w podziemiach kościoła przy ul. Grodzkiej zostały uroczyście złożone urny z ziemią z miejsc związanych ze śmiercią Mariana Rejewskiego, Jerzego Różyckiego i Henryka Zygalskiego.
- Decyzja o umieszczeniu w panteonie sarkofagu z trzema urnami, z których żadna nie zawiera ludzkich szczątków, stanowi absolutny wyjątek. Nie ma żadnej możliwości, aby odnaleźć szczątki Jerzego Różyckiego, a wybitność tego człowieka nie budzi żadnych wątpliwości. Stawiając mu grób, choćby symboliczny, spełniamy obowiązek państwa polskiego - tłumaczy Magdalena Ungeheuer-Fijałek, członek zarządu Fundacji Panteon Narodowy w Krakowie.
Marian Rejewski doczekał się wielu tablic pamiątkowych i pomników, lecz jego bliski współpracownik, Jerzy Różycki, który zginął w katastrofie morskiej podczas powrotu z Algieru do ośrodka dekryptażu Kadyks, dopiero teraz uzyskał symboliczny grób.